Wierzę, że to jest mój ostateczny domek :-) Mam fantastycznych opiekunów i dom z ogrodem do dyspozycji :-) 27.06.2020
Problemy się zdarzają, ale przecież jak przepali nam się żarówka w domu, nie zmieniamy od razu lokalu mieszkalnego, tylko wymieniamy żarówkę. Jeszcze niecały tydzień temu moja dotychczasowa właścicielka zarzekała się, że nigdy nie pozwoli, żeby wrócił do schroniska. A jednak 12 września 2018 roku zwyczajnie mnie oddała, nie sygnalizowała żadnego problemu podczas adopcji. Choć przed każdą adopcją wszyscy są świadomi ewentualnej konieczności pracy z psem pod kątem behawioralnym. Niestety... problem jeszcze bardziej się nawarstwia... 13.09.2018
Zamieszka z nową rodziną w Bytomiu :-) 25.08.2018
Witajcie, mam na imię Dżeki. Jestem małym, w pierwszym kontakcie nieco przerażonym psiakiem. Pewnie mnie Państwo nie pamiętacie, ale pierwotnie w schronisku zamieszkałem jeszcze jako szczenię 16 października 2015 roku, miałem wtedy na imię Ogrodniś, a przywieziono mnie z ul. Kossaka. Bardzo szybko znalazłem dom, który miał być na całe życie. Jak dzisiaj nam wiadomo, domem był do 28 stycznia 2018 roku. Zostałem oddany, ponieważ po dwóch latach stałem się ciężarem dla moich właścicieli. Jakież te życie niesprawiedliwe. Dorastasz z ludźmi, kochasz ich całym sercem, a na koniec oddają Cię jak coś niepotrzebnego. Jak mam się czuć, zraniony, płaczę za ludźmi, którzy mnie nie chcą... Mam nadzieję, że znajdę jeszcze domek - i oby ten był już na całe życie!
Posiadam w końcu aktualne szczepienie, ponieważ tego również nie dopilnowali moi Państwo, odrobaczenie. A do adopcji będę gotowy po zabiegu kastracji.
https://photos.app.goo.gl/D3lbR8SOuUzRPkIa2
https://www.facebook.com/psitulmnie/videos/170906700588022/ <----- Zajrzyj tu