Ma rodzinę w Zabrzu :-)16.04.2018
Dzień dobry, nazywam się Tibo. Jestem małym, młodziutkim, drobnej budowy psiakiem.
Schroniskowy boks stał się moim domem 4 stycznia 2018 roku, kiedy to zostałem znaleziony przy pętli tramwajowej w Biskupicach. Wszystko co mnie otaczało było podszyte strachem, każda czynność, każdy ruch, każde spojrzenie. Wszystko w tamtej chwili było dla mnie powodem do odwrócenia się na pięcie i ukrycia w jakiejś malutkiej szczelinie.
Dziś ja to zupełnie inna psina - poweselałem,uwierzyłem że ludzkie ramiona nie tylko wymierzają razy, ale też tulą do serca. Teraz sam zabiegam o pieszczoty i spacery, jestem opanowany i spokojny. Nie ciągnę na smyczy, często oglądam się za opiekunem by upewnić się, że po drugiej stronie smyczy ktoś jednak jest. Do nowopoznanych z początku w zawstydzeniu kręcę ogonkiem, by po chwili z radością się przytulić. Bo przecież nie mogę tu zostać na wieki, mam marzenie i wierzę głęboko, że się spełni.
Świetnie dogaduję się z innymi psami, uwielbiam spędzać czas z ludźmi, potrzebuję jednak ludzi, którzy swoim doświadczeniem i cierpliwością pozwolą mi się otworzyć w swoim czasie.
https://photos.app.goo.gl/vG6qAM6he6uXN2eP2