Zaadoptowany przez naszą wolontariuszkę do mieszkania w Katowicach:-) 11.05.2018
Dzień dobry mam na imię Danzel. Jestem średniej wielkości, kilkuletni i niesamowicie spokojny. Od 1 grudnia 2017 roku schronisko stało się moim domem. Jak do tego doszło. Otóż zakochałem się w pewnej suni dlatego od ponad miesiąca odwiedzałem codziennie okolice miejsca zamieszkania owej suni, a przy tym właściciel mojej ukochanej dawał mi jedzenie. Po czym ewidentnie dla właściciela obiektu moich westchnień, obecność moja była już nie do zniesienia. Postanowił mnie złapać i przywieźć tutaj. Mieszkam tu od jakiegoś czasu, ale do tej pory zjadam jedzenie tylko wtedy, gdy żaden człowiek się przy mnie nie kręci. W godzinach otwarcia schroniska stale ukrywam się tak, żeby mnie nikt nie widział. Jestem bardzo zestresowany, choć nie chcę nikomu robić krzywdy. Nie za bardzo potrafię chodzić na smyczy. Potrzebuję osoby, która obdarzy mnie miłością, cierpliwością oraz zrozumieniem. Posiadam aktualne szczepienie, odrobaczenie. Zostałem również zaczipowany. Proszę, tylko Ty możesz zmienić moje życie..