Zamieszkałem w Zabrzu :-) 15.01.2018
Kocurek, który do naszego schroniska trafił 30 października 2017 roku z ul. Kurasia razem ze swoim braciszkiem Sherlockiem, na świat przyszli prawdopodobnie jakoś w lipcu. Wszystko wskazuje na to, że maluszki urodziły się na wolności, jednak wola życia była silniejsza i zaczęły powoli ufać ludziom. Holmes jest trochę bardziej wycofany od brata , ale nie ma w nim absolutnie żadnej agresji, pozwala się wziąć na ręce, a nawet przytulić. Na pewno potrzebuje kochającej rodzinki dzięki, której będzie mógł na spokojnie i w pełni zaakceptować człowieka. Na szczęście wszystko zmierza ku dobremu, tym bardziej, że to mały żarłok, którego łatwo jest przekupić pysznościami. Warto też dodać, że uroku dodaje mu oryginalny, króciutki ogonek. Korzysta z kuwety. W schronisku został już zaszczepiony, odrobaczony i zaczipowany, a w przyszłości należy zgłosić się z nim na zabieg kastracji, który odbędzie się bezpłatnie w schronisku.