Zamieszka z nową rodziną w domku z ogrodem w Zabrzu :-) 21.10.2017
Dzień dobry, mam na imię Morus. Jestem dużym, łagodnym, opanowanym, kilkuletnim psiakiem w typie rasy owczarka długowłosego. 21 września 2017 roku przywieziono mnie z ul. Hutniczej, gdzie przyplątałem się do dzieci. Byłem zaniedbany i głodny. Miałem na sobie bardzo ciężką kolczatkę, która zaplątała się w moją sierść. Pracownik schroniska musiał ją odciąć, żeby ją ściągnąć. Na dodatek miałem problem z biegunką zmieszaną z krwią. Od początku czułem się w schronisku tak jakby to była dla mnie znane miejsce. Mój stosunek do psów jest obojętny, wobec obcych ludzi zachowuję się bardzo spokojnie i ufnie. Nie boję się dać pogłaskać, czy nawet przytulić. Pracownicy schroniska są zachwyceni spacerami ze mną i tym jak grzecznie chodzę na smyczy. Wszystkie swoje potrzeby fizjologiczne staram się załatwić na spacerze. Potrzebuję doświadczonego i energicznego opiekuna, który poradzi sobie z takim psem jak ja. Schronisko zadbało o moje bezpieczeństwo, dlatego też zostałem zaszczepiony, odrobaczony, odpchlony oraz zaczipowany. Do adopcji mogę trafić po zabiegu kastracji.