Adoptowana do mieszkania w Zabrzu 05.10.2017
Cześć, wabię się Lena. Jestem małym, kilku miesięcznym szczeniaczkiem. Moja przygoda za schroniskiem zaczęła się 9 września 2017 roku, zostałam przywieziona z ul. Krakowskiej, przez wolontariuszkę, która była świadkiem, jak kilkakrot.ie sama biegałam blisko jezdni. Na początku mojego pobytu byłam bardzo wystraszona i unikałam kontaktu. Bałam się tak bardzo, że zaczynałam jeść dopiero wtedy, gdy pielęgniarz znikał z zasięgu mojego wzroku. Powoli staję się być coraz to odważniejszym psiakiem. Zdarza się, że płaczę za osobą, której już zaufałam.
Czasem zaczepiam do zabawy albo sama kulam sobie piłeczkę. Kontakt z innymi psami polega raczej na obserwacji, od czasu do czasu szczekając w powietrze w celu dorzucenia swoich pięciu groszy. Mam ogromny apetyt i spore zapotrzebowanie na sen. Najbardziej chciałabym zamieszkać z odpowiedzialną, pełną ciepła oraz troski rodziną. Zobaczyć czym tak naprawdę jest dom, o którym wszystkie psy tutaj marzą. Posiadam aktualne szczepienie, odrobaczenie, zostałam również odpchlona oraz zaczipowana. Kiedy dorosnę, schronisko zapewnia darmowy zabieg sterylizacji.
Warto wiedzieć przy adopcji szczeniaczka:
Przedszkole dla szczeniąt — Jest to miejsce, w którym szczenięta mogą się bezpiecznie bawić z rówieśnikami oraz poznawać różnych ludzi, przedmioty, dźwięki. Zajęcia te wspomagają rozwój młodych psów. Jest to forma kursu stworzona specjalnie dla właścicieli szczeniąt, by mogli zapewnić swoim podopiecznym optymalny rozwój i pomóc im wyrosnąć na radosnych i niekłopotliwych towarzyszy rodziny.