Zadoptowany do mieszkania w Zabrzu. Zamieszka z naszą byłą podopieczną Szylcią :-) 04 02.2018
Kocurek, który do naszego schroniska trafił 9 sierpnia 2017 roku z ul. Czarnieckiego razem ze braciszkiem. Kociaki urodziły się prawdopodobnie w połowie czerwca, na pewno do tej pory były wolnożyjące, były mocno ubrudzone i zaniedbane. Póki co ludzie niestety nie są dla niego ważni, raczej ich unika, ale to ze strachu, że coś mu grozi. Jednak pomimo tego, że zasyczy i postraszy to nie jest agresywny. Jeśli trafi w dobre ręce na pewno szybciej przekona się, że ludzi mogą być wspaniali. Już teraz wie, że człowiek przynosi jedzonko i wtedy na chwile zapomina się i pozwalana nawet pogłaskać. Oczywiście uwielbia towarzystwo innych kotów, z którymi beztrosko się się bawi. Został już zaszczepiony, odrobaczony i zachipoiwany, a w przyszłości należy zgłosić się z nim na zabieg kastracji, który odbędzie się bezpłatnie.