Zamieszkałam w katowicach :-) 11.08.2017
Znaleziona 22 czerwca 2017 roku na ul. Jodłowej. Urodziła się prawdopodobnie w kwietniu tego roku. Jest wyjątkową pieszczoszką, uwielbi się łasić i spędzać czas na kolanach człowieka. Oczywiście jak na młodziutką kitkę przystało jest też bardzo energiczna, nie pogardzi żadnymi zabawkami, uwielbia również zabawy ze swoim przyszywanym rodzeństwem. Chociaż maluszki z którymi mieszka są od niej mniejsze to bardzo delikatnie z nimi postępuje, dlatego jest ich ulubiona starszą siostrą. Korzysta z kuwety. Została już odrobaczona, zaszczepiona i zachipowana, a na zabieg sterylizacji należy się zgłosić z nią do nas jak tylko dorośnie.
Dzień dobry :) Mija tydzień odkąd Tosia trafiła do naszego domu, dlatego przesyłam kilka zdjęć , na których widać, jak sobie radzi kicia w nowym domu. Od samego początku odnalazła się bez żadnych problemów - mimo małego metrażu 43 metry potrafi ganiać jak szalona tam i z powrotem. Przedpokój to jej królestwo z którego obserwuje cały dom . Nie boi się zostawać sama - na razie mam urlop także nie jest sama 8 godzin ale uczę ją że czasami tak będzie. Bawi się wszystkim co popadnie - ulubione jest to co zdoła ukraść np ziemniak :) Ciężko zrobić zdjęcie podczas zabawy bo nie nadążam za nią ;) Okazała się strasznym pieszczochem - śpi na kolanach plecach głowie co widać na zdjęciach :) Ma swoje domki do spania ale poduszka jest najlepsza :) Z jedzeniem nie ma żadnych problemów - je i suche i mokre ale bardzo też lubi gotowaną pierś z kurczaka - samo mięcho :) Dzisiaj została zaszczepiona - lekarz ją obejrzał wszystko ok. Pazurki obcięte także nie ma problemów z tym , że gania po wszystkich meblach :) Myślę, że jest jej u nas dobrze :) Skoro gryczy jak szalona to chyba jej się podoba :) Przyjemnego oglądania i do zobaczenia na sterylizacji :)
17.08.2017