Pokochała mnie pewna rodzinka z Zabrza :-) 16.09.2017
Młody kocur, który do schroniska trafił 26 czerwca 2017 roku. Wcześniej przebywał w Klinice Weterynaryjnej. Został znaleziony na ul. Bytomskiej z podejrzeniem złamania nogi, które okazało się słuszne. Było ono już na tyle stare, że najlepszym rozwiązaniem była amputacja. Na szczęście Bristolek dobrze sobie radzi z trzema nogami, a na dodatek nie odczuwa już bólu i dyskomfortu wynikającego z połamanej łapy.
Jest łagodny i lubi pieszczoty. Przy pierwszym kontakcie woli się wycofać i upewnić czy nic mu nie zagraża. Jego ostrożność ma związek, z tym, że sporo czasu spędził na wolności, gdzie nie wszyscy byli dla niego mili. Z innymi kotami dogaduje się raczej bez większych problemów. Został już wykastrowany, zaszczepiony, odrobaczony i zaczipowany. Czy ktoś pokocha cudownego trójłapka?