PLAMKA I PLAMEK zabrane przez jedną rodzinę do mieszkania w Zabrzu :-) 22.07.2017
Przyszedł na świat w pierwszej połowie maja, a do naszego schroniska trafił troszkę później, bo 15 maja 2017 roku z ul. Kołobrzeskiej. Zamieszkał u nas wraz z czwórką swojego rodzeństwa oraz mamusią — Rożyczką. Niestety maluchy nie nacieszyły się długo mamą, która poważnie zachorowała i odeszła za Tęczowy Most.
Rozpoczęła się walka o dzieci Różyczki, które były jeszcze nieporadne i słabiutkie przez jej chorobę.
Na szczęście nasza wolontariuszka zaopiekowała się nimi tymczasowo i udało się wszystkie postawić na nogi, zaczęły samodzielnie jeść i szaleć jak na młodzież przystało.
Plamek jest oswojony, lgnie do ludzi, bez problemu dogaduje się z innymi zwierzakami, ponieważ na co dzień mieszka zarówno z psami, jak i kotami. Uwielbia szaleć i bawić się wszystkim, co tylko wpadnie mu w łapki. Korzysta z kuwety. Został już odrobaczony, zaszczepiony i zaczipowany, a kiedy dorośnie, należy się z nim zgłosić do nas na zabieg kastracji.
Felusia ma się coraz lepiej, ożywiła się ostatnio bardzo... chyba już dociera do niej, że ma domek na stałe... pokazuje swoją wesołą naturę..."uśmiecha się" do wszystkich!! /i musimy tłumaczyć że to UŚMIECH! a nie to co myślą!/ pozdrowionka dla wszystkich "psitulaków"
Filuś i Felusia
Witam. W załączeniu przesyłam foteczki Lutka po niedawnej adopcji. Myślę że komentarz jest zbędny. Zdjęcia mówią same za siebie:))) Pozdrawiam gorąco.
PS no dobrze. Napisze dwa słowa. Lutek jest kochany i cudowny. Od razu się zaaklimatyzował. Ale zjadł już dwa buty:))))
09.09.2019.
Dzień dobry.
Przesyłamy zdjęcia kolejnych zwierzaków adoptowanych od Państwa.
Pierwszy był Lutek (9638) już ponad rok temu.
Teraz doszły: Plamek (K-3270) i Plamka (K-3273).
Kociaki są cudowne, w pełni zaaklimatyzowane i zaprzyjaźnione z Lutkiem.
Plamka to teraz Fibi a Plamek to Olek ????
Pozdrawiamy serdecznie wraz z całą gromadką ????
Ania, Zbyszek i Judyta
03.10.2019