Adoptowana do mieszkania w Bytomiu. Będzie mieszkała u Państwa, którym umarła sunia adoptowana z naszego schroniska 18 lat temu. 06.10.2017
Dzień dobry, mam na imię Czama. Do schroniska przywieziono mnie 20 czerwca 2017 roku z interwencji z ul. Rodziewiczówny, po której biegałam od jakiegoś czasu. Pracownik schroniska kilkakrotnie wraz z interwencją straży miejskiej próbowali skontaktować się z moją rodziną, ale niestety bez efektów. Będą prowadzone czynności przez Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami pod kątem mojego dobrostanu, ponieważ byłam zapchlona, na moim ciele są liczne wyłysienia. Na pewno nie wygląda to atrakcyjnie. Po za tym jestem psem raczej nie wyróżniającym się, średniej wielkości, w starszym wieku... Swoją łagodnością i złotym charakterem raczej nie wybiję się z szeregu rasowych piękności. Może i jestem zwykłą, czarną, starszą Czamą, ale kto wie? Może właśnie Ciebie w sobie rozkocham. Pięknie chodzę na smyczy. Nie mam żadnych problemów z towarzystwem innych psów. Jestem przesympatyczna, miła i bardzo delikatna. Proszę zauważ mnie, właśnie mnie.. Do adopcji mogę trafić po zabiegu sterylizacji.
https://goo.gl/photos/Hi7FN6LaNuvmqAmS9