Zamieszka w Katowicach :-))12.05.2017
Witam mam na imię Etna i opowiem Państwu moją historię. Kiedy byłam jeszcze w wieku szczenięcym, do schroniska dotarło zgłoszenie o mojej samotnej wędrówce przy ul. Gogolińskiej. Osoby zgłaszające ten fakt, postanowiły się mną zaopiekować, w rezultacie nie spędziłam w schronisku ani doby. Niestety w życiu piękne są tylko chwile. Moja chwila trwała ok. 5 lat. 4 maja 2017 roku – moje życie zmieniło się w koszmar. Okazało się, że moi dotychczasowi Państwo muszą wyjechać za granicę, a mnie nie mogą wziąć ze sobą. Nigdy nie sądziłam, że moje życie tak się potoczy. Miałam swoje miejsce na świecie, u boku ludzi, których kochałam całą swoją „psią” miłością. Mój dom, moi ludzie, moje miejsce do spania, moje zabawki oraz miseczki – wszystko i wszystkich musiałam pożegnać. Teraz nie mam nic, prócz nadziei. Jestem średniej wielkości sunią. Urodziłam się w lipcu 2012 roku. Jestem kontaktowa, spokojna i ułożona. Lubię dzieci i bez problemu dogaduję się z innymi psami, z kotami niestety nie za bardzo jestem w stanie się zaprzyjaźnić. Potrafię sama zostawać w domu i zachowuję czystość. U weterynarza za każdym razem dostawałam naklejkę dzielnego pacjenta. Jestem już po zabiegu sterylizacji. Posiadam aktualne szczepienia. Poszukuję rodziny, która mnie pokocha.