Zamieszka z nową rodziną w domku z ogrodem w Paniówkach :-) 02.11.2017
Kilkuletni kocur, do schroniska trafił 3 marca 2017 roku z ul. Grabowej, skąd został przywiezionym przez starszą Panią. Przygarnęła go podczas największych mrozów. Niestety, kiedy zima się skończyła, okazało się, że kotek nie ma gdzie się podziać. Pani nie może go dłużej zostawić, a na wolność też niekoniecznie już się wybierał. Początkowo był przerażony, bardzo bał się wszystkich ludzi, ale teraz okazał się kontaktowym i zainteresowanym człowiekiem kociakiem. Pewnie potrzebuje czasu, cierpliwość i prawdziwego domu. Można go pogłaskać, jeśli sie wsytraszy to po prostu wycofa się, ale na pewno nie zachowa sie agresywnie, unika wszelkich konflliktów. Prawdopodobnie, zanim został zabrany do domu, nigdy nie miał dobrych relacji z ludźmi. Dobrze dogaduje się z innymi kotami, a nawet w nowym domku dobrze zrobiłoby mu towarzystwo miłego kociego towarzysza. Korzysta z kuwety, ma apetyt. Został już zaszczepiony, odrobaczony, zachipowany i wykastrowany, teraz tylko czeka i wypatruje kogoś kto go pokocha.