Hurra! Przeprowadzam się z bratem do Gliwic :-) 23.01.2017
Razem z bratem wróciliśmy do schroniska :-( 20.01.2017
Wraz ze swoim braciszkiem Jacksonem zamieszkał w Bytomiu :-) 20.12.2016
Przywieziony 28 października 2016 roku z ul. Budowlanej, razem ze swoim braciszkiem. Były wtedy malutkie i dlatego trafiły do domu tymczasowego. Kociaki na świat przyszły prawdopodobnie w drugim tygodniu października, ich mama zginęła pod kołami samochodu. Jest bardzo zżyty ze swoim bratem Jacksonem, dlatego szukamy dla nich wspólnego domku. Pince początkowo był o wiele słabszy od swojego brata, miał kilka na prawdę ciężkich dni kiedy dostawał kroplówki i leki, wtedy był też o wiele mniejszy w porównaniu do niego. Na szczęście dzisiaj jest już zdrowy, silny i wesoły, uwielbia się bawić, jest bardzo ciekawy świata. W domu tymczasowym maluchy mieszkają z dorosłymi kotami i psami, dlatego są wobec nich ufne, uwielbiają zasypiać wtulone w psią sierść, Pince najbezpieczniej czuje się przy jednej z suczek i przy Jacksonie. Jest mniej przebojowy od brata, potrzebuje też chwilki, żeby do kogoś się przekonać, ale równie chętnie się przytula i mruczy przy tym. Oczywiście korzysta już z kuwety, je karmę dla kociąt. Jest już zaszczepiony, odrobaczony, zaczipowany, a w przyszłości kiedy dorośnie, należy zgłosić się z nim na zabieg kastracji, który odbędzie się w schronisku na nasz koszt.
25.01.2017
Pierwszą noc spędziły niesamowicie żywiołowo, brat brata ganiał po całym mieszkaniu, wzajemnie budziły się do zabawy, a nad ranem cisza - kotków nie ma! :-) ale wczoraj, wybawiliśmy je w ciągu dnia po całości, także noc przespana, perełki tak słodko z nami spały, że byłam w szoku widząc taki słodki obrazek z udziałem tych małych urwisów :-)