Zamieszkam w Zabrzu :-) 15.02.2017
Witam mam na imię Max, jestem średniej wielkości, ok. 6-cio letnim psiakiem. W schronisku pierwszy raz zamieszkałam 10 czerwca 2015 roku z interwencji z ul. Szczęść Boże, wróciłem do mojej właścicielki, kolejny raz trafiłem 17 września 2016 roku z interwencji z ul. Roosevelta, po dwóch dniach wróciłem do domu. No i niestety 22 listopada 2016 roku, przywieziono mnie z ul. Ślęczka, ale tym razem moja właścicielka podjęła decyzję, że nie wróci już po mnie. Jestem dla niej zbyt dużym problemem.. to smutne. Jestem bardzo zestresowany i zrozpaczony. Boję się, co teraz ze mną będzie. Nie chcę być sam, nie jestem stworzony by żyć bez człowieka. Tak bardzo przyzwyczaiłem się kochać człowieka, że teraz każdego przechodnia, który nie zwróci na mnie uwagi - obszczekuję. Nie jestem w stanie żyć w takiej samotności, jaką mam tu teraz. Jestem przecież bardzo grzeczny, sympatyczny, ułożony i bardzo, bardzo towarzyski. Mieszkałem w domu, dzięki temu potrafię zachować czystość. Dogaduję się z innymi psami, na spacerkach ładnie chodzę na smyczy pod warunkiem, że porządnie wykorzystam swoją energię. Do adopcji będę gotowy po zabiegu kastracji.