Pozdrowienia dla "Psitula" z mojego nowego domku w Ornontowicach :-) 27.08.2016
Jestem małą, drobniutką, kilkuletnią sunią. Do schroniska trafiłam 20 lipca 2016 roku z interwencji w okolicach ul. Opolskiej, byłam uwiązana przy żywopłocie , niedaleko sklepu firmy "Netto". Opiekunowie ze schroniska zostali poinformowani, że znajdowałam się tam już od 19 lipca. Ciekawe, czy mój właściciel po mnie wróci. Mam taką nadzieję, bo nie wyobrażam sobie zostać tu na zawsze. Nic złego mi się nie dzieje, prócz tego, że bardzo się boję. Nigdy wcześniej nie bywałam w takim miejscu, nie wiem " co i jak"... mam kilku kolegów i kilka koleżanek z którymi dobrze się dogaduje. Polubiłam się już z tutejszymi opiekunami, bardzo lubię z nimi spędzać czas, zresztą w ogóle bardzo lubię ludzi, a zwłaszcza wychodzić z nimi na spacery.. o tak! To chyba najbardziej mnie relaksuje.:) Jestem też wychowaną w warunkach domowych dziewczynką, bo potrafię zachowywać czystość. Jestem spokojna i ułożona. Lecz brak mi człowieka, więc Foxi już czeka....