Znalazłem rodzinę w Zabrzu ;-) 27.07.2016
W schronisku zamieszkał tuż po swoich narodzinach 27 kwietnia 2016 roku razem ze swoim rodzeństwem i mamusią z Zakładu Segregacji Odpadów przy ul. Cmentarnej. Jest trochę wystraszony, bo jego mama była wolno żyjąca, ale na szczęście maluszek jest oswojony i nie zachowuje się ani trochę agresywnie. Uwielbia szaleć z innymi kociakami, a kiedy ktoś przez chwilę go pogłaszcze, zaczyna cichutko mruczeć. Korzysta z kuwety, chętnie je zarówno suchą, jak i mokra karmę dla kociąt. Został już odrobaczony, zaszczepiony i zaczipowany, a w przyszłości kiedy dorośnie, należy zgłosić się z nim na zabieg kastracji, który odbędzie się w schronisku na nasz koszt