Zamieszkam w Katowicach :-) 22.11.2016
Dzień dobry, mam na imię Dżuel. Jestem duży, silny, bardzo energiczny oraz młodziutki. Moja historia ze schroniskiem zaczęła się 28 maja 2016 roku. W Parku Dubiela odbywała się impreza "Majowe Granie", zobaczyłem grupę psów i ludzi z nimi. Mieli takie fajne, zielone koszulki, postanowiłem do nich podejść, bo wydawali się mili. Kiedy podszedłem i poznałem całe te grono, okazało się, że są ze schroniska, właśnie tego schroniska, w którym się teraz znajduję. Przez cały czas trwania Majowego Grania, wolontariusze starali się bardzo ogłaszać moje znalezienie. Myśleli, że może gdzieś jest mój właściciel, który rozpaczliwie mnie szuka. Ale niestety, nic podobnego się nie stało. Dlatego musieli mnie zabrać ze sobą. I tak o to jestem, zdrowy, wyspany, przez wolontariuszy dopieszczany. Ale brakuje mi czegoś, a właściwie to kogoś. Chciałbym mieć swojego człowieka na zawsze, żeby mi go nigdy ani na sekundę nie zabrakło. Jestem stworzony by żyć z ludźmi, nie potrafię inaczej.. Potrafię ładnie chodzić na smyczy, pilnuję swego opiekuna jak oka w głowie. Nie wdaję się w konflikty z innymi psami. Świetnie dogadam się z tak samo aktywnym osobnikiem jak ja. Więc drogi człowieku, jeśli jesteś aktywny to zapowiada się świetna zabawa :) Zostałem zaszczepiony, zaczipowany, odrobaczony i odpchlony. Zapraszam Cię na spacer...
https://picasaweb.google.com/114650921578160203091/6289833229004227345