Został odebrany przez swoich właścicieli :-) Okazało się, że ma na imię Misiu i został adoptowany z naszego schroniska 13 lat temu :-))) 05.05.2016
Mam na imię Rajmon, jestem małym, starszym już psiakiem. 26 kwietnia 2016 roku siedziałem sobie na klatce schodowej przy ul. Rymera. Chciałem troszkę się ogrzać, bo bardzo zmokłem. I tak właśnie trafiłem tutaj. Jeśli muszę to już o sobie troszkę opowiem, jestem grzecznym, spokojnym dziadziusiem. Nie wymagam dużo, wystarczy mi spacer, miska wody i jedzenia i trochę miejsca do spania. Myślę, że w życiu przeżyłem trochę , ale uznaję, że nie ma się czym chwalić. Wracając do opowiadania, lubię trochę podreptać na spacerze, choć na większych wyprawach nie dam rady już, niestety. Starość nie radość. Czy mam marzenie? Chyba jak każdy w tym miejscu... Chcę do domu! Nie mam za dużo czasu już... :(
https://picasaweb.google.com/114650921578160203091/6280018565112076081