Mam swój wymarzony domek - zamieszkam w Zabrzu :-) 24.03.2016
Cześć, mam na imię Iwan, jestem mało-średniej wielkości, młodziutkim, bo ok.1-2 letnim psiakiem. W schronisku mieszkam od 27 lutego 2016 roku, przywieziono mnie z interwencji z ul. Jana Kupca, gdzie krążyłem od jakiegoś czasu, bez żadnego nadzoru. Na ogół sympatyczny, ułożony i wesoły ze mnie chłopak. Bardzo dobrze się czuję w towarzystwie człowieka wtedy to i nawet na zabawy mam ochotę, za smakołyka potrafię siadać na komendę a nawet podać łapkę. Jestem nauczony domowego wychowania co zauważyła moja opiekunka, kiedy to po deszczowym spacerku całe łapki miałem wybrudzone z błota od razu podnosiłem łapkę przy czynności wycierania mnie z błota. Muszę też przyznać, że tak bardzo kocham ludzi, że płaczę kiedy ode mnie odchodzą, nawet jeśli mówią, że zaraz do mnie wrócą. Ogarnia mnie ogromny smutek kiedy gaszą już światło , bo wiem, że już nikt do mnie nie przyjdzie. Już nikt na mnie nie popatrzy, ani nie pogłaszcze. Jestem zmuszony czekać do rana. Na spacerach zwykle zachowuje się wzorowo chyba, że coś ciekawego poczuję to zdarzy mi się pociągnąć opiekunkę. Z dziećmi nie miałem zbyt dużo do czynienia, nie wiem jakbym się zachował. Z innymi psiakami żyję w zgodzie. Mógłbym mieszkać w bloku mieszkalnym a także w domku z ogrodem, pod warunkiem, że spałbym w domu. Daj mi szansę poznać to czego nie poznałem a tak bardzo chciałem.. swój Dom.