Ma wymarzony i upragniony domek - zamieszkała w Zabrzu :-) 14.06.2016r.
Witam, jestem Diana. W schronisku jestem od 25 czerwca 2015 roku, mieszkałam z właścicielką i z dwoma moimi synami w okolicach ul. Bytomskiej, byłam zaniedbana, ja i moi synowie dostawaliśmy niezbyt odpowiednie jedzenie, przez co miałam też naganną sylwetkę. Byłam otyła, a na moich krótkich łapkach z dodatkiem niepotrzebnych kilogramów sprawiał mi trudności nawet krótki spacer. A po za tym jestem odważną, miłą, towarzyską, wesołą, kilkuletnią suczką. Czekam na ludzi, którzy lubią się śmiać tak jak ja z błahych powodów, którzy lubią i chcą spacerować w każdą pogodę. Którzy potrafią i chcą kochać tak jak ja. Jeśli jesteś taki jak ja przyjedź do schroniska pewnie na siebie trafimy. :) Zostałam już zaszczepiona odrobaczona i zaczipowana. Jestem również wysterylizowana :)
https://picasaweb.google.com/114650921578160203091/Diana9539
Witam. Przytaczam parę informacji z życia Diany w naszym mieszkaniu i w ogrodzie. Jeszcze odczuwalna jest obawa przed nami, że stanie jej się jakaś krzywda. Oczywiście obawa ta jest bezpodstawna. Od czasu, gdy odpinamy smycz od obroży lub szelek, zaczęła sikać trzy razy dziennie. Do tego czasy sikała tylko raz na dobę, co nas bardzo niepokoiło, tym bardziej, że badania u weterynarza nie wykazały nic nieprawidłowego z jej zdrowiem. Przesyłam w załączniku parę zdjęć z jej zachowań w ogrodzie i w domu. Pozdrowienia dla całej załogi "Psitula".
4.07.2016
Serdecznie witamy całą załogę Psitula. Pragniemy podzielić się informacją fotograficzną dotyczącą naszej Dianki. Przesyłamy parę zdjęć z tego roku. A tak w szczególności, jest to psisko, które całkowicie podporządkowało nas sobie. Jest to pierwsza osoba w rodzinie. Nikt jej nie podskoczy.Szczęście Na spacerach stara się być także najważniejsza. Taki ma charakterek. Tyle z grubsza informacji o Diance. W związku ze zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia i Nowego Roku życzymy całej załodze Psitula dużo zdrowia i pomyślności w życiu osobistym i opiece nad zwierzakami.
Z pozdrowieniami Barbara i Andrzej T.
06.12.2017