<p>Witam,</p> <p>&nbsp;</p> <p>Kilka sł&oacute;w o JALI adoptowanej 22.12.2016. Imię zostało bo fajnie na nie reaguje. Chyba zadowolona z domku i z rodzinki. Nie brudzi, grzecznie jeździ samochodem, potrafi zostać sama, nie niszczy. Uwielbia spacery (ale nie wieczorami gdy jest ciemno) i gonitwy po śniegu. Jest w miarę posłuszna :-) Jedyny problem to STRACH. Gdyby to tylko były petardy. Nie lubi odkurzacza, suszarki, pralkę też lepiej omijać... No i ciemność na dworze, jakieś szmery, własny cień pod latarnią, szeleszczący worek na wietrze... Ale to dopiero miesiąc mam nadzieję, że będzie lepiej. Daje się czesać, ale maszynka do golenia... nigdy w życiu. Więc fryzurka taka sobie...</p> <p>Jednak wie gdzie mieszkamy, jak trafić na działkę. Do piesk&oacute;w r&oacute;żnie. Lecz og&oacute;lnie jest SUPER.</p> <p>&nbsp;</p> <p>Pozdrawiamy Bożena i Jala <em>08.02.2017</em></p>