Zamieszka z nową rodziną w domku z ogrodem w Zabrzu :-) 02.04.2015
Belos wrócił po nieudanej adopcji. Para, która go adoptowała rozstała się i psiak został z panią, która wyprowadziła się z Zabrza. Otrzymaliśmy telefon ze Społecznego Schroniska dla Zwierząt "Cichy Kąt" mieszczącego się w Tarnowskich Górach, że psiak przebywa u nich. Został przywiązany przy jednym z Kościołów. Telefon właścicieli nie odpowiada i nie można się z nimi skontaktować. Wszystko wskazuje na to, że się go pozbyli :( Obecnie psiak przebywa w naszym schronisku, czeka na nowych, KOCHAJĄCYCH właścicieli. 14.11.2014
Mam swój domek ;))) 1.08.2013
Belos to średniej wielkości, starszy psiak w typie boksera. Do schroniska trafił 10 czerwca 2013 roku z ul. Wolności w Zabrzu - Zaborzu po tym jak przerażony burzą schował się w sklepie Lidl. Belos jest mądrym i ułożonym psiakiem, ładnie chodzi na smyczy i jest wpatrzony w człowieka.
https://picasaweb.google.com/114650921578160203091/Belos8520
Dwa lata temu naszemu dziadkowi zmarła 12-sto letnia suczka. Była jego jedynym przyjacielem, ponieważ dziadek, krótko mówiąc - nienawidzi ludzi, wszystkich. Niestety bądąc samotny starzał się każdego miesiąca o rok. Ciężko jest żyć bez celu. Potrzebny był mu pies. Ale jak? Pies żyje żyje 15 lat a dziadek ma już 77... Pojechałam do schroniska i tam był ON. Ile lat? 9? Nikt nie wie. Nienachalny i ułozony, oprócz tego wychodzony, lekko odwodniony i pogryziony. Sierść bez podszerstka. Ten psiak nie nadawał się do schroniska. Zaryzykowałam i przywiozłam go swojemu dziadkowi. I tak już sobie żyją 1,5 roku dwa samotne staruszki. My nazywamy psa Bazyl, ale tak naprawde nie ma imienia, bo dziadek nie potafi zapamiętać. Czasem jest wołany imieniem zmarłej suczki i chyba mu to nie przeszkadza. Polecam wszystkim starszym, sprawnym ludziom takiego starszego przyjaciela, bo nie wiadomo już kto komu uratował życie.
28.12.2016
Witam, zdaję relację z pierwszych dni Belosa (a raczej Bazyla) w nowym domku.Na początku Bazyl zwracał uwagę na wszystko na około prócz ludzi. Smutno było patrzeć na kompletnie pozbawionego emocji bokserka. Jednak wystarczyło dać mu kilka dni, aby pokazał prawdziwego siebie i zrozumiał, że zostanie już z nami na zawsze.
07.04.2015