Zamieszkam w domu z ogrodem w Gierałtowicach ;))
17.06.2013
Gomez to kilkuletni psiak w typie owczarka niemieckiego, który do naszego schroniska trafił 25 marca 2013 roku z bazy transportowej na ul.Leśnej, do której już jakiś czas temu się przyplątał.Jest psiakiem spokojnym i ułożonym, ale potrafi przypilnować jeśli trzeba.Z tego co widzimy to zdecydowanie bardzie woli towarzystwo mężczyzn, chociaż jeśli trzeba to z Paniami się pogodzi :)
https://picasaweb.google.com/114650921578160203091/Gomez8402
Witam serdecznie ,chciałam już po tygodniu napisać do pani o Gomezie ale się wstrzymałam -poznajemy się naw zajem.Poznałam go już na tyle -mam nadzieje że moge o nim już cos więcej napisać.Gomez ma sie u nas b.dobrze ,pierwsze 5 nocy spał w domu -w pokoju przed balkonem pewnej nocy otwarł drzwi i spał pod naszymi ,bardzo sie przywiązał do mnie bo co wieczór coś mu opowiadałam i o naszej rodzinie i go głaskałam ,czasami aż przysypiał a jak wstawałam żeby iść spać zrywał sie i póżniej kładł spać. Jak maż wychodzi rano do pracy to wstaje i ide z nim na spacer -mizianie a potem śniadanko -gotowane-potem zabawy z piłką i plastikowymi butelkami to najbardziej uwielbia.Wieczoram kolacja -suche i długie mizianie kładzie sie na boku ,tak mu dobrze.Słucha sie mnie i męża ,do córki starszej jest ok a o najmłodszą troche zazdrosny,jak Gomez sie przytula to mała musi być dalej od niego.Na smyczy chodzi super wogóle nie ciągnie ,słucha i wykonuje polecenia,chiodzimy razam rano do sklepu po chleb-jest b.grzeczny ,czasem sie wyrywa gdy i nne psy szczekają .Jak było teraz chłodno i padało to wychodził na spacer jak zawsze tylko że jak zrobił swoje chciał szybko do domu, ma dużą bude ale nie zawsze chce do niej iść spa i sypia pod drzwiami.Dostaje tabletki ale czasem jeszcze szczeka i goni swój ogon ale rzadko.Ostatnio poszłam do koleżanki z małą ,dobrze że maż był na podwórku -to był moment ,zaczał szczekać,piszcaeć i ...przeskoczył płot ,byłam w szoku i zaskoczona że tak zrobił z tesknoty...maż go wiął ,pogroził że zle zrobił i niestety czesem teraz musze go przypinać jak chce isc do sklepu z małą bez niego-musimy teraz podwyższyć płot żeby nie było niespodzianki .Lubi jazde samochodem ,bez problemu dojechaliśmy do domu,chyba jak był mały jezdził ze swoin panem samochodem,wystarczy ze mąż wsiadzie do samochodu pies stoi koło dzwi z samochodu i sie cieszy.Ostatnio wyjęłam mu klewszcza miał koło oka -troche sie bałam czy mnie nie ugryzie -głaskałam go i tłumaczyłam co musze zrobić ,leżał b.spokojnie nawet nie pokazał zębów,do tej pory wyciagłam mu 3 paskudy.Podwórka pilnuje super ,zaden obcy już nie przychodzi a i dzwonek jest nie potrzebny szczeka donosnie GOMEZ ...jest naprawde super psiakiem,jutro pani wyśle zdjęcia naszej pociechy "
01.07.2013