Zamieszkał w Rudzie Śląskiej, gdzie będzie miał doświadczonych, wyrozumiałych i kochających opiekunów:-) 11.11.2018
Kili w tym momencie to już kilkulatek, znamy go niestety od szczeniaka kiedy to trafił 4 stycznia 2013 roku z ul. Kupki gdzie został znaleziony. :-( Biedak wraca do naszego schroniska jak bumerang, ma być już super, niby wspaniały dom i rodzina, a potem nagle z dnia na dzień trafia znowu za kraty :-( Nie ma co się czarować to psiak potrzebujący bardzo aktywnego i doświadczonego właściciela, który będzie z nim spędzał wiele godzin aktywnie w terenie, ale też nauczy, że czasem trzeba zostać samemu w domu i nie jest to nic strasznego. Kiluś ma tez trochę braków w socjalizacji, zdarza mu się reagować lękiem na niektóre sytuacje i obcych ludzi, jednak jest łagodny, dlatego praca z nim to prawdziwa przyjemność. Czy znajdzie się ktoś taki, który to doceni? Komu prawdziwego sportowca?
To już prawie trzy tygodnie wspólnego życia. Kili jest wspaniałym psiakiem, idealny towarzysz, ale też świetny obrońca. Nie sprawia żadnych problemów, można spokojnie zostawić go samego w domu. Obecnie przygotowujemy się do wrześniowego dogtrekkingu. Kili wydaje się być już teraz w świetnej formie;) Przesyłamy kilka nowych fotek. Pozdrawiamy serdecznie"
29.06.2016
KILI z nowego domu
Witamy! Jutro mija dwa tygodnie naszej znajomości więc czas napisać, co u nas słychać. W domu Kili zachowuje się póki co rewelacyjnie. Jest bardzo grzeczny, po solidnym spacerze prawie cały czas śpi na swoim kocyku. Budzi się tylko wtedy, kiedy ja wstaję. Podąża za mną krok w krok, merdając nieustannie ogonem. Obecnie pracujemy nad pokonaniem lęku separacyjnego (nie jest źle!) i wycieraniem łap po spacerze:). Na spacerze zachowuje się nienagannie, bardzo ładnie chodzi przy nodze, zupełnie nie przeszkadza mu ruch uliczny. Tyle udało nam się wypracować przez te kilka dni. Plan na najbliższe dni: integracja z królikiem i nauka biegania przy rowerze. Mam nadzieję, że i ja na rowerze i królik wolno biegający po mieszkaniu przeżyjemy te próby:) Przesyłamy kilka zdjęć ze spaceru.
Pozdrawiamy serdecznie. Agnieszka i Kili:)
16.06.2016
Piszemy do Was, żeby poinformować o tym jak się wiedzie Waszemu byłemu podopiecznemu. Wiemy, że byliście z nim bardzo związani. Kil jest u nas już 2 miesiące. Jest bardzo energicznym, wesołym i silnym psiakiem ; ). Czujemy, że lepszego wyboru nie mogliśmy dokonać. Można powiedzieć, że jesteśmy dla siebie stworzeni. W załączniku wysłaliśmy kilka aktualnych zdjęć Kila. Zapewniamy, że pies jest szczęśliwy : )
Pozdrawiamy Róża, Paweł i Kil ; )
18.03.2013