W końcu pokochany i zaadoptowany, zamieszał w domku z ogrodem w Mikołowie :-) 29.04.2018
Witajcie, nazywam się Arnold. Jestem średniej wielkości psiakiem w kwiecie wieku. Chcąc nie chcąc lata lecą, a ja się starzeję. Pewnie są państwo, ciekawi, z jakiej przyczyny tutaj trafiłem? Otóż piękna ciepła pogoda, słoneczko od rana już na samej górze. 8 czerwca 2012 roku zostałem zabrany z ul. Tarnopolskiej, podobno bardzo często tam wracałem. Do pracowników schroniska dotarły informacje o moich właścicielach, aczkolwiek na tym się skończyło. Na to wychodzi, że mojemu właścicielowi wcale na mnie nie zależało, byłem problemem, który sam się rozwiązał. Jestem bardzo pozytywny, towarzyski, uwielbiam ganiać za zabawkami rzucanymi przez człowieka i długie, długie spacery :-). Na zachętę dodam, że bardzo ładnie potrafię chodzić na smyczy. Dogaduję się z większościa psiaków, choć nie z wszystkimi. Pragnę jednego, szansy na adopcję... Proszę, daj mi szansę. Ja dam Ci całego siebie :-)
https://goo.gl/photos/1Vc2A42tEYhnVoEN6
filmik z kolegami z boksu: http://www.youtube.com/watch?v=yxCghHbP58I