Mam nową rodzinę w Jaworznie :-)
grudzień 2012
Tiesto to nieduży, młody psiak, który do schroniska trafił 4 maja 2012 roku z pod sklepu Lidl na ul. 3-go Maja. Psiak jest energiczny i ciekawski, bardzo lubi chodzić na spacery :) Nie ma nic przeciwko innym psiakiem, w stosunku do ludzi też jest raczej łagodny, ale na pewno nie pozwoli sobie na wszystko ;)
https://picasaweb.google.com/114650921578160203091/Tiesto7933
https://www.youtube.com/watch?v=RlevOc5G0YA&feature=plcp
Witam cieplutko.
Tiestuś jest już po wizycie. Ma wyjęte szwy, rana wygląda ładnie, żadnych wycieków, po wyjęciu szwów troszkę krwawiło, ale to norma, jest wszystko zabezpieczone odpowiednimi preparatami w sprayu (zaglądałam osobiście). W tym miejscu, gdzie tak ciekło jest mała dziurka, ale sucha, z czasem zasklepi się jeszcze lepiej, nie ma potrzeby dawać już leków, dzisiaj jeszcze dostał swoją dawkę, przyszli właściciele oczywiście mogą wg uznania kupić jakieś preparaty na wzmocnienie, jednak po antybiotykach piesek ma osłabioną odporność, ale jest młody, zdrowy, szybko dojdzie do pełnej formy, to już zostawiamy jako sprawę do rozpatrzenia.Przez kilka dni Tiesto ma jeszcze nosić kołnierz, żeby sobie nie rozlizał ranek po szwach, tam będą małe strupki, niech się całkiem doleczą.Spray później zmywa się wodą utlenioną, najlepiej lekko podgrzaną , myłam mu już łapki po wewnętrznej stronie, fajnie schodzi, potem czystą wodą poprawić.Psiaki dostały rosołek i grzecznie śpią, chociaż Tiestuś trochę się kręci, chyba ma naruszoną rankę po wyjmowaniu szwów, pewnie jeszcze boli, no i stres robi swoje, ale każdy z wetów podkreśla, że to bardzo cierpliwy piesek, bardzo dużo dostał zastrzyków, zawsze jest taki dzielny, tylko dzisiaj już warczał, ale to zrozumiałe, każdy ma swoje granice wytrzymałości, byłam przy nim cały czas, więc jakoś to razem przeszliśmy.