Dzień dobry, przesyłam krótką relację i zdjęcia Gacusia, obecnie Dżekusia po dwóch latach w nowym domu.Dżeki na początku był bardzo zamknięty w sobie i starał się jak najmniej zawadzać, co wyglądało dosyć komicznie przy dużym psie. Potrzebował sporo czasu żeby się oswoić, choć i dziś jest najspokojniejszym psem na świecie. Każdą okazję kontaktu z człowiekiem wykorzystuje aby zaatakować językiem i wszystkich liże. Na spacerach bardzo pilnuje człowieka, nawet jak jest spuszczony, ale w lesie to zupełnie inny pies. Skacze jak szalony i bawi się patykami. Lecz gdy pojawiają się ludzie, sam przychodzi i sugeruje "zapnij mnie już, będzie mi bezpieczniej" Mimo że ma do dyspozycji ogród, najlepiej czuje się jednak w domu no i na spacerach w lesie.Gdy pojawił się drugi pies w rodzinie, Remus 8065, obecnie Harry, bardzo śmiesznie obserwuje się rywalizacje o głaskanie między nimi, ale na szczęście zgadzają się ze sobą całkiem nieźle.

Relację o Remusie przyślę wkrótce

Pozdrawiam Adam Śliwa

3.06.2014