Grandusia znalazła nową rodzinkę. Trzymamy za nią kciuki :) 26.11.2012
Granda to nieduża starsza suczka, 21 kwietnia 2012 roku na ul. Armii Krajowej - została zgłoszona jako piesek ze złamaną łapą na torach kolejowych, jednak okazało się, że ona nie ma po prostu tylnej łapki i to już od jakiegoś dłuższego czasu. Granda jednak rewelacyjnie daje sobie radę, uwielbia chodzić na długie spacery, tulić się do ludzi i jeść ;)
https://picasaweb.google.com/114650921578160203091/Granda7915
Jest z nami Lama (w schronisku Granda) - suczka bez łapki. Radzi sobie bardzo dobrze. Schody lepiej pokonuje w dół niż w górę - chyba, że właśnie nadchodzi pora karmienia wtedy jest motywacja aby się spieszyć.
Mam w domu jeszcze inne zwierzaki z Psitula,Dzidek - kocurek zaadoptowany kilka lat temu - ten biało-czarny - nie ma to jak miłość między kocurami :-). Kusia zadomowiła się praktycznie od razu - nie tylko uznała działkę za swój nowy dom, ale od razu polubiła wszystkich członków rodziny wraz z trzema psami. Dostała na imię Bazylia.Jest faktem, że nie lubi być więziona - płot stanowi dla niej barierę, której nie powinno być, więc trzeba go jakoś sforsować - nieważne, że można wyjść do lasu i nie ma żadnego ograniczenia - istotne jest to, że działka ma płot, który ogranicza.Poza niesamowitą potrzebą wolności jest jednocześnie niesamowicie łasa na dotyk - jak tylko przychodzimy na działkę to po zjedzeniu swojej porcji przychodzi na kolana i biega za nami jak pies.
12.05.2014