Polduś ma swój parwdziwy domek, po długim wyczekiwaniu i do niego usmiechnęło się szczeście :))
30.07.2012
Polduś to mały, dość młody piesek, który do schroniska trafił 12 listopada 2011 roku z ul.Św.Wawrzyńca gdzie zaplątał się, ponieważ była tam sunia z cieczką. Pierwszego dnia był trochę wystraszony i zestresowany, ale to pies który szybko się przystosowuje do nowego otoczenia i już pokazuje że z niego wesołek, ale też i taki troche mały panikarz;)
https://picasaweb.google.com/114650921578160203091/Poldus7647
Pozdrowienia dla wszystkich kumpli z Psitula - żeby szybko domek znalazły!
Ale póki są w Psitulu przesyłam im razem z Felkiem/Frelkiem kilka kocyków i poduszeczek żeby choć trochę im było jak w domu! No i jeszcze przemyciłem kilka zabawek /w podusi /- niech się trochę pobawią - tak jak ja!
Kocham Was wszystkich!
Pozdrawiam mocno
Filipek i Feluś
29.05.2019
Halo! To ja Wasz Filipek.Chciałem Wam przesłać znowu kilka zdjęć /tzn poprosiłem pańcię/.W sobotę. w moje urodzinki /bo tak traktuję dzień kiedy dostałem nowy domek/ miał się odbyć ''mega -ekstra'' spacer z moimi kumplami. zabraliśmy prowiant, wodę do picia ....a tu taka ulewa zepsuła nam całą zabawę! A ja tak nie lubię deszczu! /pamiętam te noce pod chmurką w strugach deszczu!/.Ale to nic jeszcze tyle spacerków przed nami/pańcia znowu zrobi zdjęcia i wyśle/.A teraz pozdrawiam moich kumpli i opiekunów, i życzę im domków jak mój.Trzymajcie się! może już jutro.....i do Was się szczęście uśmiechnie.Wasz Filipek
3.08.2016
Cześć!Pamiętacie mnie?To ja Filipek /Polduś/ Dzisiaj mijają właśnie 3 lata odkąd mieszkam z moimi pańciami w Mikulczycach.Jestem bardzo szczęśliwy w moim domku, wszyscy mnie kochają i spełniają moje zachcianki....W parku spotykam mnóstwo kolegów, sporo też mi "mówiło", że byli w Psitulu i chodź było tam też fajnie /dużo kumpli/ to jednak.SWÓJ DOMEK TO SWÓJ DOMEK i tego się trzymajmy.Pozdrawiam WSZYSTKICH bo zaraz wyprowadzam pańcię na spacer /beze mnie to nigdzie się nie ruszy!/ Życzę kumplom domku jak mój, i spotkań w parku Filipek
3.08.2015
Filipka adoptowałam dwa i pół roku temu.Za co go kocham?A jak tu nie kochać tych słodkich, mądrych ślipek, tej mordki przecudnej, cieplutkich uszek, a przede wszystkim tego WIERNEGO SERDUSZKA!Filipek jest tak grzecznym,kochającym pieskiem, wiernym a przy tym wesołkiem, który potrafi rozbawić do łez. Jest kolekcjonerem zagubionych w parku rękawiczek. Namiętnie je zbiera, przynosi do domu i pilnuje żeby ich nie wyrzucać.Kocham go -po prostu za to jaki jest, i za to że jest!!!!! Irena 10.02.2015
Pozdrowienia od Filipka /Poldusia/.I znowu nowy kolega ze schroniska zamieszkał nie daleko ode mnie!Poznałem niedawno na spacerku Tobiego /Sigurt w schronisku/Bawiliśmy się na łąkach! Fajnie jest mieć domek, życzę tego wszystkim moim kolegom z Psitula. Oby nadeszły czasy że żadne Psitule nie będą potrzebne Filipek 18.11.2014
Pozdrowienia dla Wszystkich od Filipka! Muszę Wam powiedzieć że w "moim parku" spotykam coraz więcej kumpli ze schroniska! Hurra, im się także udało! Do Sonii, Huragana i Hila teraz dołączył jeszcze Bronco!Dziś "wariowaliśmy'' po polach,''popaśliśmy'' koniki...udało mi się nawet ''wyperfumować''/ale z tego pani nie była zadowolona! i mnie wykąpała!/ Teraz wyleguję się na kanapie i myślę kogo spotkam jutro? Kocham Was wszystkich! i zapraszam do MOJEGO PARKU Filipek 04.09.2014
Pozdrowienia od Poldusia =Filipka.Nawet się nie zorientowałem a tu już dwa lata mieszkam sobie spokojnie z moją Kotką i moimi pańciami! Jest super! Pozdrowienia dla WSZYSTKICH Filuś 31.07.2014
Najszczersze pozdrowienia od Filipka/Poldusia :)))) 10.12.2013
Pozdrowienia od Filipka /Poldusia/....nawet nie zauważyłem jak minął mi roczek w MOIM DOMKU!
Pozdrawiam Wszystkich Filipek 08.09.2013
Świetnie bawię się w parku,nawet po drzewach chodzę jak kot, a i z ''Panią Kotą'' jesteśmy coraz bliżej! Filipek 24.09.2012
Już prawie miesiąc jestem w nowym domku, już prawie zaprzyjaźniłem się z Panią Kotą. Jestem szczęśliwy.Duzo biegam z kolegami w parku.Jest faaaajnie Polduś :)) 26.08.2012
Z kotem na razie obchodzą się wieeeelkim łukiem, i bardziej on się boi niż kotka. Mam nadzieję że jakoś ich stosunki się ułożą. Ika.