Jupi, pojechałam do domu w Koszalinie ;)) 07.11.2014
Mucha to średniej wielkości, młodziutka sunia, którą do schroniska 20 kwietnia 2011 roku przyprowadziła włałścicielka z ul. Wajzera. Powodem oddania Muchy był prawdopodobnie warunki materialne, chociaż do końca nie wiadomo o co Pani chodziło. Propozycją pomocy w wyżywieniu psinki nie była zachwycona. Mucha to bardzo energiczna i żywiołowa sunia, ale łagodna.
Witam.Muszka super, kochana, posłuszna, ma apetyt, chętnie wychodzi na dwór. Akceptuje dzieci. Bardzo szybko się zadomowiła. Boi się tylko gwałtownych ruchów... i histerycznie boi się parasola. Nie wiem, czy Pani wie coś na ten temat, ale mi się wydaje, że ktoś jej kiedyś krzywdę zrobił. Nie sądzę, żeby jej reakcja była ot tak. To naprawdę była histeria.Z takich dziwnych rzeczy to tylko to, że mnie uważa za przewodnika stada i się uruchamia, kiedy ktoś próbuje mnie obudzić. I tylko tyle. Ale to nie jest forma agresji, niikomu nie zrobi krzywdy. Waruje i nie pozwala do mnie podejść.Ona swoje przeszła i wiem, że nie będzie się zachowywać jak wszyscy by chcieli, ale nikt tego nie oczekuje, rodzina uświadomiona, rozumieją jej zachowania.
Pozdrawiam serdecznie
K. 24.11.2014