HURA !!! Orhis odnalazł się po tym jak zaginął po włamaniu się do naszego schroniska! :) Właśnie w przypadku Orhisa podejrzewaliśmy, że mógł zwiać przez przęsło, które zostało wyrwane w nocy z 19 na 20 kwietnia. Orhis wtedy akurat na noc był wypuszczony na wybieg i prawdopodobnie złodziejowi zależało konkretnie na Ramilu, bo on został wyciągnięty z kojca.
Orhis 21 kwietnia pojawił się na ogródkach działkowych przy ul. Curie-Skłodowskiej i został zabrany do domu przez pewnych ludzi, którzy dzięki swojej sąsiadce dowiedzieli się, że w internecie jest informacja o zagnięciu takiego pieska. Tym sposobem dzisiaj przyjechali z Orhisem do schroniska, jednak już wcale nie chcą nam go oddać - pomimo tego, że Orhis nie jest łatwym psiakiem i jest po złych przejściach zdążył się zżyć z rodziną, a z najmłodszymi domownikami podejmuje nawet próby zabawy :)) Spisalismy umowę adopcyjną, Państwo dostali książeczkę zdrowia i psiak pojechał do swojego własnego domku.
26.04.2011
Skradziony z Psitula !!! Poszukiwany !!! 19.04.2011
Orhis to duży,kilkuletni pies, który trafił do nas 3 kwietnia 2011 roku z ogródka na P.O.D. "Przyszłość" gdzie cały czas był na łańcuchu i nie dostawał jedzonka :-(
Orhis zachowuje się jak typowy łańcuchowy pies, jest bojaźliwy, ale za kratami groźnie wszystkich obszczekuje, nie przepada za innymi psami.