Tak bardzo tego chciałem i... uwierzcie, że marzenia się spełniają:-) Mieszkam z moją ukochaną wolontariuszką Żanetą w Chorzowie :-) 10.07.2019
Witajcie, mam na imię Nuno.
Jestem średniej wielkości, kilkuletnim psem. Przemawia przeze mnie żywy temperament z domieszką łagodnego usposobienia. Uwielbiam biegać, szaleć na spacerach. Na wybiegu ścigam się z opiekunem, kto będzie szybszy. W schronisku po raz pierwszy zamieszkałem 6 października 2010 roku, przywieziono mnie z ul. Strażackiej. Byłem już trzy razy w adopcji. W jednym szybko ze mnie zrezygnowali. W drugim okazało się, że nie każdy sobie ze mną poradzi. Potrzebuję doświadczonej osoby, która będzie również nastawiona na pracę ze mną. W trzecim domu mieszkałem ok. 7 lat. Choć w między czasie zmienili mi się właściciele, którzy oddali mnie do schroniska w Chorzowie. A kiedy wróciłem tutaj, ślad po nich zaginął. Tak więc krążyłem po domach, po ludziach. W jednym domu spędziłem prawie 7 lat.. Czy ja nie zasługuję na stały dom? Czy naprawdę nikomu na mnie nie zależy ? Jestem przecież tak samo kochanym i pragnącym ciepła, bezpieczeństwa i rodziny psem jak te wszystkie inne.. Potrafię siadać, podać łapkę, nawet podnosić dwie na raz. Choć przy mojej lekkiej nadwadze bywa to trudne ale dla Ciebie wszystko .. J
Posiadam aktualne szczepienie, odrobaczenie. Jestem już po zabiegu kastracji a także zaczipowany.