Witam serdecznie.
Już prawie dwa miesiace jak Marfi jest w moim domu.Jest bardzo kochany,zawsze radosny i skory do zabawy.Nigdy nie okazał mi złości czy tez agresji.Gdy wracam do domu szaleje z radości.Poświęcam mu swoją każdą wolną chwilę,uwielbiamy wspólne spacery ,dużo czasu spędzamy na działce,tylko potem skubaniec nie ma ochoty wracać :))).
Przy nim nie można się smucić,zawsze mnie rozbawi.A jak coś zbroi to tak spojrzy że nie można się na niego długo gniewać.
Bardzo jestem zadowolona,że wzięłam psa ze schroniska,naprawdę szkoda by było aby taki Marfi życie spędzał w schronisku.Zasłużył sobie na fajny dom a ja jesetm dumna że mu go dałam.
Pozdrawiam serdecznie i życzę aby jak najwięcej psów znalazło dobry dom.