Mam domek ;))
Dyzia jest młodziutką suczka, którą właściciel 12 lipca 2010 roku przerzucił przez schroniskowy płot, miała wtedy cieczkę. Udało nam się nawet ustalić gdzie mieszkała, ale na pewno nie chcielibyśmy, żeby tam wróciła.
Dyzia jest łagodna i spokojna, była w domu z małym dzieckiem. Dogaduje sie też z innymi psiakam.
Dyzia jest bardzo wesoła i radosna, w domu chce sie tylko przutulać i być z każdym naraz:) biega i bawi sie cały czas:)mało śpi, ale jest bardzo wesoło. Ne można się przy niej nudzić:) uwielbia dzieci, choć troszkę boi sie jeszcze obcych.Jesteśmy bardzo wdzięczni za opiekę nad Dyzią, kiedy była u Państwa w Schronisku.
Pozdrawiam
Paweł Faber