Witam !
Tak tak, ten kot na zdjęciach to Sahara,pewnie aż ciężko poznać że z tego dzikusa taki straszny pieszczoch się zrobił.Po dwóch tygodniach przesiadywania w tapczanie wyszła i tak jakby z nami była od zawsze.Już jest nasza!! Uwielbia bawić się z dziewczynkami i chodzi za nimi towarzysząc im cały czas,w kółko chce się głaskać i przytulać! Jeszcze jest nieufna do obcych osób i czmycha do tapczanu ale to pewnie też kwestia czasu ! Pozdrawiamy Was serdecznie !;))

22.02.2011

Witam !!!
Póki co Saharka jeszcze prawie cały dzień chowa się przed nami, znalazła przytulną kryjówkę w tapczanie, ale wieczorem i w nocy daje o sobie znać i zwiedza cały pokój :) Dopiero wczoraj zjadła i napiła się więc jest postęp, wyszła też na przechadzkę po pokoju wieczorem i bacznie nas obserwowała ale jak tylko ktoś się poruszył zaraz sie wystraszyła. Na przytulanie i mizianie narazie nie ma ochoty więc po troszku jak da się złapać zachęcamy ją do siedzenia na kolanach i miziania za uchem :) wiec narazie nie będe ją stresować aparatem i jak tylko sie przekona do nas to prześle zdjęcia !!!
Pozdrawiamy gorąco !!!!

31.01.2011