Tym razem napewno ci nowi opiekunowie mnie pokochają ;))
Maszka to mały i młodziutka suczka do schroniska trafiła 3 stycznia 2010 z ul.Jordana. Jest bardzo łagodna, ale też wystraszona, kiepsko znosi swój pobyt w schronisku. Miała już jeden dom, niestety trafiła na bardzo nieodpowiedzialnych włascicieli i wróciła do schroniska.
Witam serdecznie,
Dzisiaj mijają dwa lata odkąd Bajeczka jest z nami.W schronisku nazywała się Maszka, ale postanowiliśmy wraz z rozpoczęciem nowego życia, nadać jej nowe imię.Baja jest bardzo ciepłym, miłym i pogodnym psem.Bardzo lubi towarzystwo innych psów.W domu mojej mamy, gdzie często przebywa, doczekała się psiego brata – Pilota, z którym chętnie gania po ogrodzie.Uwielbia opalać się na balkonie i godzinami mogłaby wystawiać brzuszek do głaskania. Kiedy w naszej rodzinie pojawiło się dziecko, Baja pokazała nam jak bardzo jest cierpliwa – dzielnie znosi szarpanie za uszy i łapy, wspinanie się na jej grzbiet przez naszego smyka oraz dłubanie w jej zębach – bo dla niemowlęcia psie zęby są niezwykle interesujące.Kiedy Mateuszek był bardzo malutki i trzeba go było w nocy karmić i przewijać, Baja dzielnie asystowała mi w tych czynnościach.„Nasze dzieci” mają nawet wspólne zabawki – Mateuszek zdecydowanie bardziej lubi gumowe piszczałki swojej psiej siostrzyczki niż własne kolorowe zabawki
Pozdrawiam,
Joanna Wójcicka.