Domek tymczasowy jest już moim domkiem ostatecznym, tj. mieszkam w Wysokiej:-) Dziękuję tak bardzo, że mój ogonek nie nadąża merdać :-) 21.02.2016
Norek to uroczy staruszek. Uroku i wdzięku ma grubo ponad przeciętną! Lat ma spooooro. A może troszkę więcej. Trafił do zabrzańskiego Psitula 24 marca 2010 z ulicy Pośpiecha. Był chudy jak szkielet i na początku bardzo walczył o jedzenia. Jak się już zorientował, że w Psitulu mają dużą śpiżarnię i nie żałują - to odpuścił. Jest przemiłym, przytulastym maluszkiem. Pcha się na kolana, wystawia brzucho do miziania i jest zadowolony z życia. Wychodzi co prawda na spacer tylko raz dziennie (300 psów, 7 pracowników), ale potem śpi sobie na kocyku w prysznicu, który odstąpili mu pracownicy schroniska... Nie jest źle. Ale czy takie życie nie może się jednak znudzić? Norkowi się znudziło. Ma dość. Chce domu pod lasem, spacerów trzy razy dziennie i więcej ludzi do miziania, no i udało mu sie to :))) Ma tymczasowy dom, 400 km od Psitula. Trafi tam na tymczas bezpłatny (ale pomagamy w potrzebach weterynaryjnych!), gdzie nie zabraknie mu miłości, czułości, biegania i będzie miał swój prywatny harem z dwóch pięknych suczek i trzech kotów. Lepiej niż w prysznicu, prawda?
https://picasaweb.google.com/psitulowe/Norek6788
http://www.dogomania.pl/forum/threads/233819-Norek-staruszek-po-dw%C3%B3ch-latach-mieszkania-w-prysznicu-przeprowadzi%C5%82-si%C4%99-do-DT?highlight=Norek