Nasza Hana miała prawdziwe szczęście :-)) jej wirtualni rodzice ofiarowali kotce prawdziwy domek !
25 marzec 2011
Hana to bardzo sympatyczna kotka, która do schroniska trafiła 10 grudnia 2009 roku z Kliniki Weterynaryjnej na ul. Kochanowskiego. Hana zgadza się z innymi kotami, łasi się do ludzi i lubi jeść. Niestety ma problem ze skórą - absolutnie nie jest to nic zakaźnego, dlatego możliwe, że przez całe swoje życie będzie musiała dostawać leki (na szczęście niedrogie).
Witam!
Adoptowana Haneczka rozgościła się w nowym domku na dobre. Drugi kot (kocur Bazyl) nie był na początku zachwycony ale się przyzwyczaił.Haneczka pod fotelem spędziła tylko pół dnia po czym niewzruszona wrogim zachowaniem Bazyla poszła pozwiedzać swoje nowe terytorium.Teraz niczego się nie boi i nie ma miejsca na które nie dałaby rady wejść.Łóżko, oczywiście należy już do niej,drogę do misek odnajduje bezbłędnie od samego początku.Przez pierwsze dwa dni był problem z przyzwyczajeniem jej do nowej kuwety ale teraz już wszystko gra.
Pozdrawiamy cieplutko.
Bożena,Marcin i Haneczka