Kiara znlazła domek, pojechała do domku z ogrodem pod Warszawą do wolontariuszki Pomorskiej Fundacji Rottka
27-06-2012
Kiara to duża suczka, być może ma troszeczkę z rottwailera. Do naszego schroniska trafiła latem 2005 roku. Była strasznie wystraszona i przerażona wszystkim do okoła. Tragedią było jak wystraszyła się czegoś i uciekła na spacerze z wolontariuszką.... Wciąż kręciła się przy schronisku, ale bała się podejść, nie dało się jej złapać. W końcu udało mi się złapać ją podstępem po kilku dniach czy może nawet tygodniu... Od tego czasu pilnowaliśmy, zeby nie miała okazji do ucieczki. Trafiła do nowego domu w Mikołowie, jednak po 3 tygodniach zadzwoniła do nas kierowniczka ze schroniska w Rudzie Śl., że jest u nich nasza suczka (miała numerek przy obroży). Okazało się, ze uciekła z nowego domku przez uchyloną furtkę już na drugi dzień, a Pan jej nie chce , bo sunia się boi i nie wychodzi z budy. No i Kiarusia wróciła.... Pojawił się kolejny domek, mieszkała tam chyba jakiś rok, no i znów wróciła do schroniska. Jej właściciele kupili sobie dwa rottwailery. Wszyscy którzy ją brali mieli nadzieje, że bedzie pilnowała i odstraszał obcych... Kiara teraz wychodzi często na spacery z wolontariuszami, dzięki temu jest już odwazniejsza, ale nigdy nie bedzie nie wiadomo jakim obrońcą. Myślę, że będzie wspaniała do domku z ogrodem, kiedy ktoś zapewni jej dużo miłości i poświęci sporo uwagi. Kto zapewni jej wreszcie szczęśliwe życie i domek do końca?
Yuo Tube:
http://www.youtube.com/watch?v=yXQgHpbQ6IM