Dinusiowi znudziło się czekanie w schronisku na nowy domek więć postanowił od nas uciec i sam sobie poszukać rodzinki.Mamy nadzieję że mu sie uda,trzymamy kciuki:)
14.09.2011
Dinuś to nieduży piesek, do schroniska trafił jako malutki słodki szczeniaczek.... Był maleńką kudłatą kuleczką, która na pewno łapała za serce. Znalazł dom oczywiście natychmiast, miało być tak pięknie, miał być szczęsliwy... Ludzie na poziomie, Pan zadawał wiele pytań, robili bardzo dobre wrażenie. Chyba nawet nie minął rok kiedy w furtce schroniska znów zobaczyliśmy tego Pana, na smyczy trzymał już prawie dorosłego psiaka i reklamówkę z jego rzeczami. Zapytany o co chodzi facet stwierdził, że bardzo mu szkoda tego pieska, ale on nie będzie w domu trzymał agresywnego psa! że ani żona ani dzieci obok niego nie mogą przejść. Nie wiadomo co oni z tym psem robili, ale wzięli go jako 6 tygodniowego malucha, więc nie ma mowy o jakiejś traumie ze schroniska i wcześniejszego życia. Tego przerażenie i wydziczenia nie zapomnimy, przez pierwsze dni leżał zwinięty w kłębek, trząsł się cały, kiedy ktoś podchodził to warczał, nic nie jadł.... Było to prawie 2 lata temu. Jak ten czas leci... od tego czasu nikt Dinusia nie chciał, raz jedna Pani, ale wyślizgnął się z obroży i uciekł z powrotem do schroniska, powiedziała, że jednak podziękuje. Od kiedy trafił do schroniska włożono w niego mnóstwo pracy, jednak mam zbyt mało czasu, aby nadal nad nim pracować. Dzisiaj można zapiąć go na smycz co na początku było nie realne, można go głaskać, puszczać na spacerze ze smyczy... Jednak Dinuś nadal ma mnóstwo fobi - na spacerze kiedy gdzieś w oddali usłyszy psa to wpada w panikę, tak samo reaguje na obcych ludzi, nawet kiedy są bardzo daleko. Wszystkie gwałtowane ruchy wywołują u niego panikę.... Nie chcemy, żeby on całe swoje życie spędził w schronisku, nie zasługuje na to. To wspaniały psiak. Uwielbia biegać, pływać i aportować. Kocha bawić się, a kiedy kogoś pozna to potrafi być naprawde przekochany. Jest oczywiście zaszczepiony, odrobaczony i wykastrowany. Czy on ma jeszcze prawo do szczęścia?
http://bjuta.fotosik.pl/albumy/798747.html
http://www.dogomania.pl/threads/130300-DinuA-zabrany-jako-maluszek-wrA-ciA-z-traumAE-i-juA-2-lata-czeka-Zabrze