Wirtualna Mama Karolinka z Knurowa :-) |
Mam na imię Lori.
Jestem owczarkiem niemieckim – silna z wyglądu, wierna z natury, w środku… trochę połamana.
Przez cztery lata miałam swój świat. Jednego człowieka – mojego. Byłam jego oczkiem w głowie. Miałam wszystko, czego potrzebuje pies: opiekę, miłość, stabilność. Ale życie czasem nie pyta, czy jesteśmy gotowi. On zachorował. Poważnie. Jeszcze syn próbował mnie zatrzymać, zająć się mną, zanim sam poszedł do wojska. Ale dla innych byłam zbyt silna. Za silna… i może zbyt wierna. I tak 6 czerwca 2025 roku trafiłam do schroniska. Nie będę udawać, że to łatwe.
Zaufanie? Nie rozdawałam go nikomu. Długo trwało, zanim pozwoliłam się dotknąć spojrzeniem, a potem dłonią. Ale jeśli poświęcisz mi czas – naprawdę czas, nie tylko spacer między jednym a drugim zajęciem – to zobaczysz, jak powoli otwieram swoje serce. Bo ono wciąż tam jest. Czeka. Wierne, ciche, gotowe kochać na nowo. Może nie będę pierwsza w kolejce do adopcji. Może ktoś spojrzy na młodszego, łatwiejszego.
Ale ja wiem, że gdzieś tam jest mój człowiek. I na niego właśnie czekam.
Mam aktualne szczepienia, odrobaczenie, a niedługo przejdę zabieg sterylizacji.
Reszta? Jest we mnie. Trzeba tylko sięgnąć głębiej.
Czekam.
Jest u nas 156 zwierzaków | |
---|---|
suczek | 25 |
psów | 79 |
kotek | 21 |
kocurów | 31 |
Są u nas zwierzaki: | |
małe | 62 |
średnie | 68 |
duże | 26 |