Cześć! Tu Majlo!
Tak, tak – to ja! Ten mały, radosny wulkan energii urodzony w styczniu 2024 roku. Wiesz… jestem jeszcze bardzo młody, a już cztery razy w tym roku trafiłem do schroniska.  Ostatecznie trafiłem 15 czerwca 2025 roku . Za każdym razem z nadzieją, że to już koniec zamieszania, że wracam do domu. Ale wiecie co? Rodzina, u której byłem… chyba zupełnie nie wiedziała, co to znaczy mieć psa. Takiego jak ja. Bo ja potrzebuję więcej niż miski i podwórka. Potrzebuję człowieka. Takiego na serio – obecnego, ciepłego, mądrego. Takiego, który zrozumie, że mój temperament to nie problem, tylko skarb – trzeba go tylko dobrze pokierować! Uwielbiam spacery, bieganie, poznawanie świata. A wieczorem? Wieczorem daj mi naturalnego gryzaka, a ja pójdę do swojego legowiska i będę się nim rozkoszował aż do zaśnięcia. Serio! Taki jestem. Szalony za dnia, spokojny wieczorem. W schronisku jestem grzeczny – trzymam czystość w boksie i cierpliwie czekam na wyjście na wybieg. Lubię inne psiaki, nie zaczepiam, nie wariuję. Mam aktualne szczepienia, odrobaczenia i niebawem będę po zabiegu kastracji.

Ale wiesz co jest najważniejsze?
Nie chcę już wracać. Nie chcę się więcej gubić.
Chcę być czyjś – tak naprawdę. Szukam opiekuna, który mnie pokocha, zrozumie i pokaże, że dom to nie tylko miejsce, ale i serce, które czeka.

Może to właśnie Ty?

Twój Majlo 

https://photos.app.goo.gl/5iY4EuT6Bzkv1dtg9

Uff, wróciłem do swojego domku :-) 25.02.2025