Urodziłam się pod koniec 2019 roku i jestem suczką w typie american staffordshire terrier. Moje początki były trudne – miałam silny stan zapalny uszu, który sprawiał mi ból i potęgował moje złe samopoczucie. Do tego nosiłam niewygodną kolczatkę, która jeszcze bardziej utrudniała mi codzienne życie. Niestety, przez ostatni okres przed interwencją byłam także niedożywiona. 21 listopada 2024 roku mój właściciel został zatrzymany przez policję, a ja trafiłam tutaj – w bezpieczne miejsce, gdzie ludzie starają się mi pomóc odzyskać wiarę w człowieka. To nie jest łatwe, bo jestem ostrożna w stosunku do obcych ludzi. Nie ufam od razu, potrzebuję czasu, by poczuć się bezpiecznie. Czasami zdarza mi się bronić zasobów – to moje małe „ja” próbuje sobie radzić z przeszłością, w której musiałam walczyć o przetrwanie. Jeśli chodzi o inne psy, to wszystko zależy od sytuacji. Z niektórymi dogaduję się świetnie, ale są też takie, które mnie denerwują. Wiesz, jak to jest – nie każdy musi być najlepszym przyjacielem. Teraz szukam kogoś wyjątkowego. Kogoś, kto zrozumie moje potrzeby i da mi czas, bym mogła zaufać. Kogoś, kto zapewni mi stabilny, kochający dom i pomoże mi zostawić przeszłość za sobą. Nie szukam byle kogo – szukam prawdziwego przyjaciela na całe życie.

Czy jesteś gotowy, by podjąć to wyzwanie? Jeśli tak, to czekam na Ciebie z niecierpliwością. Pomóż mi uwierzyć, że lepsze życie jest możliwe! Posiadam aktualne szczepienia oraz odrobaczenia. Czeka mnie jedynie zabieg sterylizacji.