Jestem młodziutkim, małym pieskiem, który trafił tutaj 28 listopada 2024 roku po interwencji z okolic ul. Zamkowej. Krążyłem wtedy niepewnie między przystankiem a budką z hamburgerami – zagubiony, głodny i przestraszony. Nie wiedziałem, co się dzieje i gdzie mogę być bezpieczny. Na początku bałem się wszystkiego – nowych ludzi, dźwięków, całego tego zamieszania w schronisku. Ale dzięki cierpliwości i trosce personelu szybko odzyskałem radość życia! Teraz jestem zupełnie innym psem. Uwielbiam spacerować, a każda chwila na świeżym powietrzu to dla mnie czysta radość. Świetnie dogaduję się z innymi psami mojej wielkości, choć te większe trochę mnie onieśmielają.Kiedy trafiłem do schroniska, personel zrobił wszystko, by odnaleźć moich opiekunów – były ogłoszenia na social mediach, próby kontaktu, ale niestety nikt się po mnie nie zgłosił. Teraz czekam na kogoś, kto da mi nowy dom i pokaże, co to znaczy być kochanym na zawsze.

Dlaczego warto mnie adoptować?

Jestem młody, energiczny i gotowy na nowe przygody. Będę idealnym kompanem na długie spacery, wspólne zabawy i spokojne wieczory na kanapie. Potrzebuję opiekuna, który da mi czas i cierpliwość, bym mógł dalej rozwijać swoją pewność siebie i zbudować z nim wyjątkową więź.

Jestem psem, który chce kochać i być kochanym. Może to właśnie Ty jesteś osobą, która pokaże mi, że życie może być pełne ciepła i bezpieczeństwa? Jeśli szukasz wiernego przyjaciela, który wprowadzi do Twojego życia mnóstwo radości, to proszę, przyjdź i poznaj mnie. Czekam na Ciebie z merdającym ogonem i sercem pełnym nadziei!

Posiadam aktualne szczepienia oraz odrobaczenie. Czeka mnie jedynie zabieg kastracji.