Witajcie mam na imię Muszka, jestem małą, starszą suczką. Pozwólcie, że opowiem swoją historię... Jeszcze do niedawna wiodłam smutne, pozbawione miłości, odpowiedniej opieki , zwyczajne życie zwyczajnie nieważnego psa ... Wszystko zmieniło jedno anonimowe zgłoszenie dzięki aplikacji Animal Helper . 19 kwietnia 2024 roku do V Komisariatu Policji wpłynęło zgłoszenie o bardzo zaniedbanym psie. Funkcjonariusze Policji potwierdzili mój zły stan dlatego też zawiadomili inspektorów TOZ-u o podjęcie interwencji w celu odebrania mnie właścicielom. Według streszczenia interwencji inspektorzy zastali małą, wychudzoną suczkę, która kuliła się z bólu i ze strachu. Natychmiastowo zostałam przewieziona do Centrum Weterynaryjnego, gdzie zostałam szczegółowo przebadana. Okazało się, że muszę przyjmować przez pewien czas antybiotyk, a także na stałe zostają ze mną leki na tarczycę . Muszę mieć prowadzoną dietę, która pozwoli mi wrócić do odpowiedniej masy ciała. Wiele się zmieniło w życiu tak zwyczajnego psa, za co dziękuję. Z przerażonej suczki, która na widok człowieka zamierała, a przy minimalnym dotyku gryzła - zmieniłam się na suczkę, która czeka na spacer, płacze gdy opiekun ją opuszcza. Chętnie korzystam z wszelkich dóbr, które codziennie otrzymuję. Myślicie, że mogłabym jeszcze skromnie pomarzyć o domku dla mnie...? Nie obawiajcie się przy odpowiednich spacerach zachowuję czystość, bardzo cieszy mnie widok świeżego kocyka.

Potrafię ładnie chodzić na smyczy. Z pewnością gdy bliżej poznam moją spokojną i cierpliwą rodzinę będę niesamowitym przytulakiem. Mocno wierzę, że jest jeszcze dla mnie szansa...

https://photos.app.goo.gl/dNhvAM2vD8JJJzsU6