Dzień dobry, nazywam się Brutus. Jestem średniej wielkości psem, urodziłem się w okolicach 2011 roku. Dotychczas mieszkałem z drugim psem na działce nieopodal ul. Żmudy a ul. Okrzei. 8 stycznia 2023 roku pracownicy schroniska zauważyli psa uwiązanego na jednej ze smyczy do płotu schroniskowego. Do drugiej byłem ja, ale udało mi się uwolnić. Personel po kilku godzinach dostrzegł mnie, krążącego wokół miejsca przywiązania. Pierwsze dni przespałem, w schronisku znaleźliśmy się na liście dokarmiania. Nie ukrywam, że ogromną radość sprawiał mi widok nadchodzącej porcji jedzenia. Jestem świetnym kompanem do spokojnych spacerów. Chętnie chodzę z każdym kto tylko mnie zapnie na smycz :). Wcześniej mieszkałem sam w swoim boksie, jednak już od dłuższego czasu mieszkam wraz ze swoim kolegą. Nie mogę powiedzieć, że darzymy się wielką sympatią jednak tolerujemy się i nie mam miedzy nami kłótni. W swoim boksie potrafię zachować czystość, niczego nie niszczę. Uwielbiam bawić się patykami. Chętnie przyjmuję swoje leki, które otrzymuję na serce. Posiadam aktualne szczepienie, odrobaczenie. Zostałem również zaczipowany, jestem po zabiegu kastracji.

Ma chore serce, dlatego musi dostawać Cardisure i Polfiline, miesięczny koszt leczenia 100 zł.

https://photos.app.goo.gl/mQNV73vPnJyH3cuY9