Wiórek radosny, kochany koci dzieciak, człowiek myśli szybko pójdzie do adopcji, przecież przed nim całe życie. Niestety z dnia na dzień maluch stracił apetyt, pojawiła się biegunka, wymioty, diagnoza panleukopenia. Groźna choroba zakaźna u kotów, która sieje spustoszenie wśród tego gatunku, zwłaszcza w takich skupisku zwierząt jakim jest schronisko. Próbowaliśmy go ratować, dostał leki, kroplówki, był dogrzewany bo spadała mu temperatura wszystko to by mógł przeżyć. Wczoraj jego organizm się poddał, nierówna walka się skończyła, Wiórek odszedł. Czasem w schronisku są takie dni, o których nie chce się mówić, łzy same płyną do oczu. Żegnaj Mały Przyjacielu :-( 24.02.2021
Cześć, mam na imię Wiórek mam niespełna półroku i jestem rozkosznym kocurkiem. Mimo, że jestem osowojony to póki co bardzo się jeszcze boję i potrzebuję trochę czasu by dać się poznać. Zostałem znaleziony 13 lutego na ul. Nyskiej w Zabrzu, nigdzie w okolicy nie było mojego właściciela. Bardzo lubię kocie towarzystwo chociaż do czasu szczepień muszę siedzieć sam i bardzo mi smutno z tego powodu. Bez problemu można mnie wziąć na ręce, po chwili nawet zaczyna mi się to podobać. Czekają mnie jeszcze wszystkie zabiegi w schronisku w tym szczepienie i kastrowanie. Potem będziesz mógł mnie zabrać do domu, mam tylko nadzieję, że będę miał braciszka lub siostrę z którymi będę mógł się bawić.
Jest u nas 179 zwierzaków | |
---|---|
suczek | 35 |
psów | 80 |
kotek | 30 |
kocurów | 34 |
Są u nas zwierzaki: | |
małe | 87 |
średnie | 64 |
duże | 28 |