Tego nikt z nas się nie spodziewał :-(
Skank zamieszkał z nami prawie rok temu po tym jak został potrącony przez samochód , po wypadku nie mógł wrócić z powrotem na wolność. Na szczęście szybko wyzdrowiał i zadomowił się na dobre w naszej kociarni, a nawet zaczął w niej królować. Zawsze piękny i dostojny, przytulas, ale z charakterkiem. Chociaż zawsze do niego musiało należeć ostatnie zdanie to i tak nie dało się go nie kochać. Nagle źle się poczuł, zaczął tracić równowagę. Diagnoza zwaliła nas z nóg - ostra niewydolność nerek, one już po prostu przestały pracować :-(
Niezwykły był wojownik z tego naszego kocurka, do niemalże ostatniej chwili zachował swoją klasę i takiego właśnie będziemy go pamiętać.
Skan, nasz Królewiczu za Tęczowym Mostem zawsze świeci słońce, miseczki są pełne, a brzuszek tak nie rośnie... bądź szczęśliwy i wolny :-( TM 08.01.2021
Starszy kocurek, który do naszego schroniska trafił 5 marca z Przychodni Weterynaryjnej na ul. Tarnopolskiej, jednak z tego co wiemy, został znaleziony po wypadku na ul. Stalmacha i dzięki osobie o dobrym sercu udzielono mu natychmiastowo pomocy. Po przewiezieniu do nas okazało się na szczęście, że nie jest z nim tak źle i szybko udało się go postawić na nogi, w tym momencie czuje się dobrze i nie wymaga dalszego leczenia. Możliwe, że do tej pory był kotem wolno żyjącym, jednak miejsce, w którym przebywał nie jest bezpieczne do wypuszczenia kota z powrotem :-(
Skank jest wystraszony, ale nie agresywny, chyba nawet chciałby się tulić, ale nie wie, czy oby na pewno nic mu nie grozi.
Zgadza się z innymi kotkami, stara się nie wchodzić z nikim w konflikty.
Korzysta z kuwety.
Został zaszczepiony, odrobaczony, zaczipowany i wykastrowany. Tylko czy znajdzie prawdziwy dom?
Jest u nas 179 zwierzaków | |
---|---|
suczek | 35 |
psów | 80 |
kotek | 30 |
kocurów | 34 |
Są u nas zwierzaki: | |
małe | 87 |
średnie | 64 |
duże | 28 |