Niestety dzisiaj pożegnaliśmy naszą staruszkę Krisznunię :-( Była z nami od grudnia. Cały czas chorowała, ale nie spodziewaliśmy, że tak szybko odbierze nam ją choroba nowotworowa. Chociaż nie pokazywała tego po sobie to bez wątpienia cierpiała, a na to dłużej nie mogliśmy pozwolić. Kicia prawdopodobnie większość życia spędziła na wolności, jednak na starość straciła wszystkie ząbki i zupełnie przestała sobie radzić, nie mogła już wrócić na podwórko. U nas w schronisku dostawała codzienną porcję pieszczot i zawsze pełną miskę pod pyszczek. Ostatnie dwa dni spędziła w promieniach słoneczka na naszej wolierze, widać było jak bardzo jej tego brakowało. Teraz będzie wygrzewać się w soczystej zielonej trawce za Tęczowym Mostem. Tam już nie ma zimy, nie ma chmur, nie ma bólu i cierpienia. Żegnaj kruszynko :-( 19.05.2020

Wiekowa kotka, która trafiła do nas z Centrum Weterynarii, gdzie była leczona jako kotek wolno żyjący z ul. Chełmońskiego , niestety ani wiek ani stan zdrowia nie pozwoliły jej wrócić na wolność. Z każdy dniem czuje się lepiej, wrócił jej apetyt, zaczęła też domagać się pieszczot, a kiedy sprząta się jej klatkę, to zwiedza różne kąty ;-) Martwimy się, że pomimo wspaniałego charakteru trudno będzie jej znaleźć dom, mało kiedy ktoś chce przygarnąć taką babcię :-(

Korzysta z kuwety.

Została zaszczepiona, odrobaczona, zaczipowana i wysterylizowana. Kto pokocha staruszkę?

https://photos.app.goo.gl/ArwtKsG2BErkmkS18